środa, 28 grudnia 2016

Cięgardło

To był lipiec - sierpień 1987 roku. Obóz stały w Ciegardle, małej wiosce na pograniczu  Kaszub i Kociewia niedaleko Wdzydz.  Właściwie nie wiosce, bo obóz stał głęboko w lecie nad jeziorem Przywłoczno. To był mój ostatni obóz harcerski. Po blisko 20 latach działalności Od września zająłem się pracą zawodową. 

Ja byłem Kwatermistrzem, komendantem Jasiek Oględziński a może Agnieszka Oględzińska ? Nie pamiętam. Dzieciaków było kilkudziesięciu, chyba był też podobóz zuchowy 

Zrobiliśmy dość sporo zdjęć grupowych, pewnie podobozów i poszczególnych zastępów. Tutaj z proporcem Kaszuby 1987 po lewej ja.


W środku Krzysiek Michalski


A to poszczególne zastępy...






Nad jeziorem mieliśmy nasza stalowa kuchnie polową. Kucharzem młody adept tej sztuki zawodowiec  Maciek Glac na zmianę z lokalna Panią kucharka. Świetny chłopak...




Nasza starsza kadra. Poznaję Iwonę Libuszewską zwana Leonową, Aśkę, Piotrka Chruścickiego, Marcina Kto niesie na ramionach Leonowa nie pamietam... 


Krzyś Michalski...



Piotrek Chruścicki z Aśką 


To był chyba jakieś ognisko lub kominek albo przegląd artystyczny harcerski zresztą...


Na obozie były nasze chłopaki Maciek z Łukaszem i mała Ogledzińska zwana Myszką. Tutaj Agnieszka własnie z Myszka i Jola...


Maciek Górnikiewicz, Jola, Łukasz a siedzi Leonowa... 


Agnieszka z Mychą...


Tak wyglądała nasza jadalnia obozowa. Na pierwszym planie Góral - Maciek Górnikiewicz. 



A tu Asia rozdająca pewnie zupę...



Heniu Kasza nasz kierowca obozowy. Prezentuje złowionego szprota...


Henio był zapalonym wędkarzem. To właśnie jego łowisko...


Były też i inne atrakcje. Np kanadyjki. Maciek pasażer Jola kapitan...


Mycie obozowe. W roli głównej Ja w balii obok Maciek z Łukaszem. tak wyglądała kąpiel...





Przyznam ze szczegółów obozu nie do końca pamiętam. Wiem że było sporo problemów zarówno z organizacją, aprowizacją ( wszystko kartkowe ) jak i sporo problemow na miejscu. Ale daliśmy radę.

Obóz był w lipcu przełom sierpnia. Po nim jeszcze parę dni zabawiliśmy w Gdańsku. No ale to już inne zdjęcia.

Wszystkie zdjęcia z tego obozu udostępnię na stronie Hubalczyków na FB. jakbyście się poznali na zdjęciach  dajcie znać dopisze was w opisie.

A praca przy 100 tysiącach klat trwa. jestem w drugiej połowie 87 roku.  

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz