... skanowania mojej niepamięci analogowej i wreszcie dotarłem do końca 1985 roku czyli pierwsze 10 lat. Lekko nie było. Tak naprawdę to tylko sprzęt nie zawodził. Skaner hula aż miło, powoli rok po roku ukazuje się niepamięć. Ale przyznam że czas jaki sobie narzuciłem na zeskanowanie odchodzi w kompletną nie pamięć. Nie da rady. Jednak obowiązki, praca, zdjęcia, blogi nie pozwalają cały czas poświęcić na skanowanie. Patrząc wstecz nie mam pojęcia jak udało mi się napisać ponad 40 postów. Cieszę się że przysporzyło to blisko 10 tysięcy wejść na blog nie licząc FB. Tam z kolei komentarzy bez liku. Bardzo wam Wszystkim Dziękuję !!!
A więc do dalszej roboty ! Zeskanowane jest około 15 tys klat. Pozostało około 85 tys. Damy radę !!!
A dzisiaj dobiłem do końca 1985 roku. Wreszcie, bo zaczynają się schody. Każda impreza to np 20 filmów. Trochę to nuży. Ale dzisiaj święto Zakończyłem ciężki rok 1985 sylwestrem w Lubniu. To dla mnie ogromna niespodzianka że te negatywy ostały się w niepamięci. Tym bardziej że w chatynce teściów sylwester był tylko raz.
A ponieważ z Nowym Rokiem Nowym Krokiem To życzę wam po prostu Zajebistego ( nienawidzę tego słowa ale ono jest bardzo adekwatne do mych życzeń od serca ) Nowego 2016 Roku !!!
A więc do dalszej roboty ! Zeskanowane jest około 15 tys klat. Pozostało około 85 tys. Damy radę !!!
A dzisiaj dobiłem do końca 1985 roku. Wreszcie, bo zaczynają się schody. Każda impreza to np 20 filmów. Trochę to nuży. Ale dzisiaj święto Zakończyłem ciężki rok 1985 sylwestrem w Lubniu. To dla mnie ogromna niespodzianka że te negatywy ostały się w niepamięci. Tym bardziej że w chatynce teściów sylwester był tylko raz.
A ponieważ z Nowym Rokiem Nowym Krokiem To życzę wam po prostu Zajebistego ( nienawidzę tego słowa ale ono jest bardzo adekwatne do mych życzeń od serca ) Nowego 2016 Roku !!!