....czyli jest 1986 rok i fotografuje Marine w Gdyni. Temat który zawsze kiedy jestem w Trójmieście muszę zobaczyć. Pisałem już kiedyś ze Gdańsk to takie moje miejsce na ziemi gdzie mógłbym mieszkać gdyby nie było Krakowa. Dlatego kiedy tylko jest taka możliwość nawet na dzień ( ostatnio w marcu 2016 ) to wpadam i focę.
Wtedy w 1986 roku w sierpniu byliśmy na obozie w Kornem na Kaszubach. Do Trójmiasta rzut beretem a stamtąd do Mariny tuż tuż.
Byłem tam wielokrotnie, na blogu pokazywałem już parę razy ale w sierpniu 1986 roku zobaczyłem coś co rzadko się zdarzało. Wszystkie trzy najważniejsze i największe żaglowce polskie przy nadbrzeżu Kościuszki. Dar Pomorza, Dar Młodzieży, Zawisza Czarny. Nie pamietam czy była Pogoria, na zdjęciach jej nie mam ale było mnóstwo innych wspaniałych żaglowców.
Wtedy w 1986 roku w sierpniu byliśmy na obozie w Kornem na Kaszubach. Do Trójmiasta rzut beretem a stamtąd do Mariny tuż tuż.
Byłem tam wielokrotnie, na blogu pokazywałem już parę razy ale w sierpniu 1986 roku zobaczyłem coś co rzadko się zdarzało. Wszystkie trzy najważniejsze i największe żaglowce polskie przy nadbrzeżu Kościuszki. Dar Pomorza, Dar Młodzieży, Zawisza Czarny. Nie pamietam czy była Pogoria, na zdjęciach jej nie mam ale było mnóstwo innych wspaniałych żaglowców.
Kiedy wszedłem na nadbrzeże na Darze Młodzieży trwały ćwiczenia na rejach. Widziałem to pierwszy raz. Az chciało się krzyczeć do nich : Chłopcy A - hoj !!!!
Dar Młodzieży ...
Zawisza Czarny....
BIRGITTE
I mnóstwo innych jednostek...
Maszty Darów...
Z lekka zmordowani zwiedzaniem " okrętów "
Na pewno ten temat będzie jeszcze wracać niewątpliwie. Tak samo jak Kaszuby, Gdańsk, Gdynia i Marina...
Gdynia sierpień 1986 rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz