poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Krzyżtopór

To niezwykłe ruiny zamku które znajdują się w Ujeździe na ziemi świętokrzyskiej.  Dotarliśmy tam w czasie Obozu " Hubalowego" po kilku dniach.
Ruiny są niezwykłe. Zamek zbudowany w XVII wieku w latach 1627–1644 przez Krzysztofa Ossolińskiego. To niezwykła ambicja tego szlachcica pchnęła go do budowy Zamku który miał przyćmić wielkością Wawel. ( Jest nawet nazywany drugim Wawelem ) Jego ambicja doprowadziła go do śmierci po roku od wybudowania zamku a jego syna obarczył ogromnymi długami. Zamek nie stał długo. Został zniszczony w czasie Konfederacji Barskiej w 1770 roku. Wcześniej był ograbiony przez Szwedów w czasie Potopu Szwedzkiego. Od Konfederacji w stanie ruiny. Dzisiaj w nomenklaturze urzędowej to Ruina Trwała.
Zamek ze względu na brak naukowego opracowania obrósł wieloma legendami. jedna z nich głosi iż okien miał tyle, ile dni w roku, pokoi tyle, ile tygodni; sal wielkich tyle, ile miesięcy, a cztery narożne jego baszty odpowiadały liczbie kwartałów. Czy zastosowano w pałacu symboliki liczb nawiązującej do kalendarza niewiadomo. Nikt tego tak naprawdę nie policzył. To domysły.

Zamek w stanie z 1979 roku był naprawdę ruina. Widać było że ówczesne władze walczyły o utrzymanie jako takiego stanu, ale chyba nie szło im to. Wszędzie były dziury w murach, można byłe wejść bez żadnych problemów. Pamiętam ze było spore niebezpieczeństwo aby coś na głowę nie spadło. Z tego co wiem dzisiaj budowla jest juz bardziej zabezpieczona, uporządkowana i udostępniona turystom. Tylko turyści muszą tam dotrzeć. A ambicja szlachcica stawiającego ten zamek było właśnie postawienie go w tym miejscu gdzie nic nie było. I nawet dzisiaj z wybraniem się tam jest problem czasowy. Dość daleko. Ale warto się tam wybrać Wrażenia ogromne.












Nasz obóz rozbiliśmy przy samych murach zamku...



 A tak wyglądała cała nasza " banda " obozowa w przystanku w Ujeździe. Liczyliśmy na autobus. Ale nic z tych rzeczy. Na Szczytniak poszliśmy na piechotę.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz